W listopadzie 1977 roku wyjechałem z Polski. Jak zwykle miałem paszport na wszystkie kraje świata z wieloma wizami, zaczynając od tunezyjskiej (czytaj o wizach, wpis:
https://jerzykusmider.wordpress.com/1972/02/01/1972-77-paszporty-i-podroze-z-prl/
a kończąc na dwukrotnej wizie pobytowej USA. Do pociągu wsiadłem w Warszawie i zacząłem od mojego klasycznego tranzytu do Helsinek przez Leningrad. Potem zrobiłem kilka kursów europejskich, z pominięciem Polski, nad którą kilka razy przelatywałem samolotem.