Singapur był końcowym portem naszego rejsu z Hongkongu, statkiem „Sapphire Princess”.
Muszę przyznać, że Singapur zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Ciekawa zabudowa zaprojektowana z wielkim rozmachem, zieleń, woda i tropikalny klimat dodaje dużo uroku. Miasto bardzo sterylne, różniące się od innych miast azjatyckich, które odwiedzałem wcześniej.