2018.06 North Cape i porty Norwegii

Na ten rejs popłynąłem, między innymi po to, żeby porównać wybrzeże i fiordy norweskie z podobnym rejonem kanadyjskiego wybrzeża nad Pacyfikiem, gdzie mieszkam i żegluję moim jachtem. Wybrzeże Brytyjskiej Kolumbii i południowo wschodniej Alaski jest bardzo podobne do tego, co widziałem w Norwegii poniżej kręgu polarnego. Dużo podróżowałem po świecie, ale tak się składało, że dotychczas omijałem Norwegię, ten ciekawy kraj wikingów.

1 0207Wreszcie miałem okazję zobaczyć Norwegię, jako 96 kraj dotychczas przeze mnie odwiedzony.

2 Norwegian Jade 06.2018 cala trasa 900pDwunastodniowy rejs statkiem pasażerskim „Norwegian Jade” z Southampton w Wielkiej Brytanii do północnego przylądka kontynentu europejskiego, North Cape (Nordkapp). Był to rejs rodziny wraz z moją żoną Elżbietą i synem Markiem.

HAUGESUND

3 21 0196Pierwszy port w Norwegii, który odwiedziliśmy w tym rejsie to małe miasteczko Haugesund.

4 22 0830Sympatyczny porcik odwiedzany jest przez różne jachty, niektóre z nich są bardzo klasyczne i ładnie zadbane.

5 24 0290Miasteczko ma niską zabudową w charakterystycznym norweskim stylu. Najbardziej okazała i najwyższa budowla to katedra, która góruje nad miastem.

6 25 0212Atrakcją turystyczną jest pomnik Marlin Monroe, która kokietuje żeglarzy cumujących swoje jachty tuż obok niej. Jest przesąd, że jak potrzyma się ją za pierś, to na pewno wróci się w to miejsce.

7 26 0825Ja dużo podróżuję i zwykle wolę odwiedzać nowe miejsca. Dlatego zamiast piersi potrzymałem ją za nogę w nadziei, że ogrzeję się w ten chłodny i deszczowy dzień. Niestety skamieniała kokietka okazała się zimna.

BERGEN

 8 31 0376Następny port Bergen jest wyjątkowo ciekawie położony. Miasto jest duże i wybudowane w pięknym stylu.

9 32 0909Najładniejszy widok jest z góry, na którą można wjechać kolejką, podobną do takiej, jaka jest w Zakopanem na Gubałówkę. Była okazja do rodzinnego zdjęcia, moja żona Ela, syn Marek i ja.

10 36 0385Jest tam drogowskaz z podanymi odległościami do różnych miast i charakterystycznych punktów arktycznych.

11 34 0381Nasz statek, oglądany z tej góry prezentował się całkiem dobrze.

12 35 0431Stara część miasta zachowana jest w oryginalnym stylu. Zabytkowe domy sprzed trzystu lat są bardzo dobrze zachowane i zaadoptowane, jako atrakcje turystyczne.

13 33 0878Norwegia to kraj wikingów, którzy kojarzą się z charakterystycznym rogiem. Jak mowa o rogach to w Bergen coś mi „wyrosło” na głowie…

KRĄG ARKTYCZNY

21 czerwca to pierwszy dzień lata i najdłuższy dzień w roku, ale w miejscu, gdzie w tym dniu znalazłem się, jest jeszcze coś innego szczególnego, bo słońce prze całą dobę w ogóle nie zachodzi.

14 43 0508Statek, na którym płynęliśmy przekroczył w tym dniu krąg arktyczny. Nie zabrakło z tej okazji odpowiedniej ceremonii, czyli chrztu arktycznego. Na równiku na podobne okazje zwykle przybywa na pokład król mórz i oceanów Neptun wraz ze swoją świtą. Dla odmiany na Morzu Norweskim przybył na pokład lokalny Wiking.

15 42 0502Neofitów, pierwszy raz wpływających na wody arktyczne chrzcił lodowatą wodą, oczywiście z lodem jak przystało na te zimne wody. Arktyka nie jest dla mnie nowością, bo krąg polarny przekraczałem już zarówno na Pacyfiku jak i na Atlantyku w rejsie przez Northwest Passage.

16 41 MarekDlatego taki chrzest mnie już nie dotyczył, ale mój syn Marek musiał poznać uroki Arktyki i jego wysokość wiking nie żałował mu lodowatej wody.

17 46 0562Po wpłynięciu na wody arktyczne nasz statek obrał kurs do lodowca Svartisen. Dla większości pasażerów na statku oglądanie tego lodowca było wielką atrakcją. Ja uśmiechałem się, bo porównywałem go do lodowców Alaski albo Patagonii, które oglądałem z pokładu jachtów.

18 47 0550Ten lodowiec był bardzo malutki i nawet nie dochodził do poziomu morza. Dookoła była zielona roślinność, co świadczyło, że już bardzo dawno odsunął się od morza.

LEKNES, Wyspy Lofoty

19 51 0626Po krótkiej nocnej żegludze, ale bez zachodu słońca, zakotwiczyliśmy w porcie Leknes na wyspach Lofotach.

20 52 0607Żegluga w Norwegii bardzo przypomina moje lokalne kanadyjskie wody nad Pacyfikiem. Jedyna różnica to mniej wysokich drzew, szczególnie tutaj za kręgiem arktycznym.

21 54 0613Zamiast drzew więcej widać kolorowych mchów i trawy.

22 53 0962Dużo zieleni i pasące się owce uzupełniają ten krajobraz.

23 55 0972Są też piaszczyste plaże, ale temperatura wody nie zachęcała do kąpieli, pomimo, że tego dnia pokazało się słońce tak bardzo oczekiwane po poprzednich deszczowych dniach.

TROMSO

Przepłynąłem jachtem Northwest Passage i nie widziałem z bliska niedźwiedzia polarnego.

24 61 1043 - CopyTrzeba było przypłynąć do Tromso, gdzie miałem okazje nawet „pogłaskać” takiego niedźwiadka.

25 63 0659Odwiedziłem też domek arktycznego trapera. Wprawdzie tylko w muzeum, ale on, jego domostwo i sprzęt wyglądał jak w naturze.

26 63 1038Muzeum to jest bardzo ciekawe, bo pokazuje życie w Arktyce, polowania na foki, podbój Arktyki itp.

27 62 1049Oczywiście nad wszystkim czuwał Roald Amundsen, który „witał” wszystkich przed muzeum, ale nie osobiście tylko z pomnika. Taki sam pomnik oglądałem w Nome na Alasce, gdzie zaczynałem rejs jachtem „Lady Dana 44” przez Northwest Passage w roku 2014 a Amundsen tam kończył swoją historyczną wyprawę, ponad 100 lat wcześniej w roku 1906. W muzeum można oglądać ciekawą ekspozycje i film archiwalny z wyprawy Amundsena, który pierwszy przepłynął NWP.

28 65 0700Tromso jest stolicą Arktyki norweskiej.

29 64 0692Niestety pogoda nie dopisała.

30 67 0697Przez kilka godzin naszego pobytu padał deszcz i trudno było zwiedzać miasto i zrobić ciekawsze zdjęcia.

31 66 0647Przez niskie chmury prześwitywał śnieg leżący na okolicznych górach, ale…

32 68 0724na skoczniach narciarskich było zielono. Podobno dwa tygodnie temu padał tutaj śnieg.

HONNINGVAG – NORTH CAPE

33 70 0768North Cape (Nordkapp) to już mój czwarty przylądek, końca kontynentów, leżących najbliżej biegunów. Jachtami opłynąłem dwa końce Ameryk, południowej i północnej. W Afryce byłem od strony lądu na Przylądku Dobrej Nadziei a teraz przyszedł czas na północny koniec kontynentu europejskiego. Statek NCL, którym zwiedzam Norwegie zakotwiczył w małym porciku Honningsvag, skąd autobusem pojechałem na ten przylądek.

34 74 0799Godzina jazdy krętą drogą i podziwianie surowej arktycznej górskiej przyrody było bardzo interesujące. Niestety padał deszcz i trudno było fotografować.

35 72 0772Na samym przylądku, czekały na mnie lepsze wrażenia. Wiał bardzo silny sztormowy wiatr, tak, że z trudem można było utrzymać się na nogach.

36Mniej uważni turyści przewracali się, inni nawzajem trzymali się, żeby wiatr ich nie przewrócił. Jednemu turyście poleciały w powietrze okulary a mnie na szczęście, tylko czapka, która poszybowała gdzieś bardzo wysoko. Kobiety bez czapek mogły mierzyć swoje długie włosy, które wiatr układał im w poziomie.

37 77 0806Pozowałem do zdjęcia przy pomniku-globusie i musiałem odpowiednio zapierać się nogami, żeby nie pofrunąć za moją czapką.

38 75 0810Na poziomie morza wiał wiatr 50 węzłów a na wysokiej skale na płaskiej platformie, kilka setek metrów powyżej wiało odpowiednio więcej. Po tych wrażeniach przyjemnie było wygrzać się w budynku, w którym znajdują się restauracje, centrum turystyczne, kino i interesujące muzeum.

39 76 0896W muzeum tym jest ciekawa ekspozycja pokazująca historię konwojów, wożących sprzęt wojenny głównie z Ameryki do Murmańska w Rosji. Nie zabrakło tam informacji o Polskich okrętach i statkach, które tam walczyły. Wielu polskich marynarzy straciło tam życie.

40 78 1032Po powrocie do, jak by się wydawało cichego i osłoniętego porciku, gdzie kotwiczył nasz statek czekała na mnie kolejna atrakcja, sztormowy wiatr dogonił mnie i spienione fale królowały w baseniku portowym, skąd szalupy statkowe zabierały pasażerów na statek.

41 79 1016Było, na co popatrzeć, jak załoga sprawnie transportowała wszystkich z powrotem na statek. Po podniesieniu kotwicy statek ruszył w drogę powrotna na południe, mijając znowu, tym razem lewą burtą North Cape.

42 73 1103Z pokładu statku przylądek wyglądał zupełnie inaczej niż kilka godzin wcześniej, kiedy tam byłem na górze. Wiatr trochę osłabł, ale na monitorze statkowym cały czas była pokazana prędkość wiatru ponad 30 węzłów.

ALESUND

Po pięciu dniach wreszcie zaszło słońce, bo płynąc na południe przekroczyliśmy krąg arktyczny.

43 80 1136Mały uroczy norweski porcik Alesund przywitał nas słoneczna pogodą, ale upalnie nie było.

44 88 1218Na początek poszliśmy na krótki spacer po zabytkowej starej części miasta. W roku 1904 był tutaj wielki pożar, który zniszczył całe miasto i wszystkie obecnie oglądane domy w starej części miasta były wybudowane w ciągu kilku lat po tym pożarze i dlatego są w jednym stylu architektonicznym.

45 87 1301Potem pojechaliśmy stylową kolejką na wycieczkę po mieście i okolicy.

46 85 1144Najciekawszy widok na miasto i porcik jest z góry wysokiej na 140 metrów.

47 83 1207Na którą można wejść stromą i krętą dróżką spacerową albo wjechać samochodem.

48 89 1318Z zainteresowaniem obserwowałem jak kolejka z dwoma wagonikami manewrowała na wąskiej krętej drodze.

49 86 1250Panorama i widok na kanał portowy wygląda bardzo imponująco.

50 81 1212W Porciku widać było sporo jachtów, niektóre z nich o ożeglowaniu gaflowym w klasycznym stylu.

51 84 1160Albo rekonstrukcje łodzi wikingów czekające na turystów chcących poznać jak w dawnych czasach pływali żeglarze na dalekiej północy.

52 82 1313Żadnego polskiego jachtu nie spotkałem, Jeżeli były to prawdopodobnie cumowały w marinie trochę oddalonej od miasta, bo w okolicy widać było bardzo dużo zatoczek, gdzie położone są ładne mariny.

53 88 1320Płynąc na południe z dnia na dzień robiło się cieplej i częściej pokazywało się słońce.

STAVANGER

54 97 1452Stavanger był już naszym ostatni portem w tym norweskim rejsie jest bardzo ładnie położony na kilku wyspach połączonych mostami i podwodnymi tunelami drogowymi. Marina jest obok deptaku turystycznego z licznymi restauracyjkami i kafejkami.

55 98 1446Przyjemnie posiedzieć w ogródku kafejki przy bulwarze portowym.

56 92 1470Nasz statek wpływając i wypływając z portu niemal ocierał się o wysokie dziewięciopiętrowe budynki na brzegu, których dachy można było oglądać z górnego pokładu.

57 93 1153Statek zacumował w samym centrum miasta, tuż obok zabytkowych domków.

58 93 1265Stare domki na tle statku wyglądały jak miniaturki.

59 94 1441Dwa kominy jeden obok drugiego. Porównanie współczesności do historii.

60 95 1262Flaga norweska dobrze pasuje kolorami do kwiatków przy starych domkach.

61 96 1256Czułem się jakby zegar historii cofnął się o dużo lat.

Miasto Stavanger jest bardzo interesujące, ale okolice też są ciekawe. W głąb lądu wcina się kilka fiordów. Do jednego z nich Lysefiord popłynęliśmy na wycieczkę katamaranem turystycznym.

62 100 1373Po drodze oglądaliśmy na brzegach liczne domki letniskowe z pomostami i dodatkowymi domkami dla łódek

63 101 1392Pionowe wysokie skały w fiordzie, podobne są do tych, które często oglądam z pokładu mojego jachtu w rejonie Vancouver.

64 91 1248Wodospad spływający do fiordu, bardzo podobny do tych, co często oglądam w Pincess Louisa, 90 Mm od Vancouver.

65 102 1398Katamaran, na którym płynęliśmy wpływał pomiędzy pionowe wysokie skały.

66 103 1407Podpływał też do brzegu gdzie pasły się kozy, które bardzo były zadowolone z jedzenia, które rzucali im turyści.

67 104 1417 1231Jedną z największych atrakcji w tym fiordzie jest płaska naturalna platforma skalna Preikestolen położona na wysokiej stromej górze, skąd jest piękny widok na fiord i okolice. Wspinanie się na ta gorę zajęłoby cały dzień. Z braku czasu oglądaliśmy tylko od dołu z poziomu wody.

68 105 1417Z wysokiej skały odważni turyści wystawiają nogi nad przepaścią.

69 106 1478Stavanger jest głównym miastem obsługi licznych platform do wydobywania ropy z dna Morze Północnego.

Podsumowując cały rejs i wszystkie miejsca odwiedzone w Norwegii musze przyznać, że popłynąłem między innymi po to, żeby porównać wybrzeże i fiordy norweskie z podobnym rejonem kanadyjskiego wybrzeża nad Pacyfikiem, gdzie mieszkam i żegluję moim jachtem. Wybrzeże Brytyjskiej Kolumbii i południowo wschodniej Alaski jest bardzo podobne do tego, co widziałem w Norwegii poniżej kręgu polarnego. Mógłbym do odpisu tego rejsu wstawić niektóre zdjęcia widoków z rejonów Vancouver i prawdopodobnie mało, kto by to poznał. Zaobserwowałem jedynie kilka różnic. Oczywiście architektura budynków jest zdecydowanie inna. Norwegia jest trochę więcej zamieszkała nad brzegami fiordów i zdecydowanie bardziej rozwinięty jest system dróg lądowych i promowych. Jest bardzo dużo tuneli podwodnych, których w Kanadzie w ogóle nie ma. W Norwegii roślinność jest mniejsza, drzewa są niższe i więcej z nich jest liściastych. Dotyczy to rejonów poniżej kręgu arktycznego, bo powyżej praktycznie nie ma już drzew. Na Lofotach są tylko małe krzaczki a dalej na północ jedyną roślinnością są trawy i mchy.

70 99 1475Pływy morskie na wybrzeżu norweskim są znacznie mniejsze niż w BC i dlatego pomosty dla łódek bardzo często nie są pływające. Skok pływu kompensowany jest na cumach, dlatego przy wielu domach mieszkalnych i letniskowych są kamienne, rzadziej drewniane stałe pomosty i stoją tam przycumowane łódki. Jedyny lodowiec, który widziałem w tym rejsie był nie porównywalny z tym, co można oglądać na Alasce, bo nawet nie dochodził do poziomu morza. Rybołówstwo w Norwegii jest bardziej rozwinięte, czym bardziej na północ widać więcej suszarni ryb, są np. „przechowalnie” różnych gatunków ryb np. dorsza, to znaczy ryby w sezonie są zamykane w specjalnych basenach, żeby nie migrowały. Żeby przez cały rok były świeże i gotowe do podania na stół. W BC są farmy rybne, głownie łososie.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego rejsu. Odwiedziliśmy dużo ciekawych miejsc i wszędzie czuliśmy się bezpiecznie. Mieszkańcy są bardzo życzliwi i generalnie nie ma problemu w porozumiewaniu się w języku angielskim. Zwiedzaliśmy głównie małe miejscowości i byliśmy bliżej natury, co mnie osobiście bardziej podoba się w moich podróżach.

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s