Pożegnanie Lata 2020 i wspomnienie letnich rejsów

Lato żeglarskie 2020 już pożegnane.

Tym razem nasze tradycyjne spotkanie „Pożegnanie Lata” żeglarzy polonijnych z rejonu Vancouver, które odbyło się w ostatni letni weekend (5-7 września), było bardzo skromne. Do Bedwell Bay Przypłynęły tylko dwie łódki, „Varsovia” i „5 Shillings”, Stanęliśmy na jednej kotwicy, tym razem bez wiązania liną do drzewa na brzegu. Atmosfera była jak zawsze bardzo miła.

Zobaczcie jak te spotkania wyglądały w latach poprzednich: Pożegnanie Lata

Rok temu nie odbyło się takie spotkanie, bo ja żeglowałem w Arktyce na Svalbard: 2019 Svalbard-Spitsbergen

Dwie rodzinne załogi połączyły się w tratwę. „Varsovia”, wyjątkowo, bo aż pięć nocy nie podnosiła kotwicy. Na trzy noce do burty zacumował Włodek z Haliną na „5 Shillings”.

Tak beztrosko płynął czas, ale w jedną noc rozwiał się bardzo silny wiatr, w podmuchach było prawie 20 węzłów. Wiatr nie byłby problemem, bo kotwica trzymała bardzo dobrze, ale urosła duża krótka fala. Łańcuch kotwiczny naprężył się a nasze rufy prawie dotykały do widocznego na zdjęciu pomostu. Zacumowane do siebie łódki podskakiwały na fali, że mało cumy nie popękały. Na szczęście trwało to tylko około trzech godzin i uspokoiło się. Po tych wrażeniach mogliśmy położyć się spać.

Rano w radio i telewizji mówili, że ten wiatr na lądzie połam drzewa i pozrywał linie napowietrzne. Nas to nie dotyczyło, bo nie byliśmy zasumowani do drzewa tak jak zwykle bywało w poprzedznich latach na takich spotkaniach a panele słoneczne nie potrzebowały napowietrznych linii energetycnych.

Następnego dnia najlepiej było odsypiać nocne zaległości bujając się w hamaku.

Po sztormie zaświeciło słońce i życie wróciło to relaksowej atmosfery.

Lato 2020 roku było chyba dla wszystkich bardzo inne niż zwykle. Panika i ograniczenia związane z COVID-19 praktycznie uniemożliwiały podróże. Dla mnie, gdyby nie ten brak podróży zagranicznych to życie i żeglowanie było prawie normalne a nawet lepsze niż w poprzednich latach. Wyjątkowo dużo czasu spędziłem na wodzie. Podliczyłem, że od stycznia już prawie 100 nocy spałem na jachcie.

Dla przypomnienia polecam linki do dwóch moich letnich rejsów na „Varsovii”: 2020-08 Wakacje i rejs Varsovią do Princess Louisa Inlet

2020/07 Letnie żeglarskie wakacje z dala od Covid-19, telefonu i Internetu

Zobaczcie też jak wyglądało żeglarstwo na kanadyjskim wybrzeżu Pacyfiku w okresie paniki COVID-19: https://jerzykusmider.com/tag/covid-19/