Przegląd roku 2020

To chyba był najgorszy rok, jaki pamiętam od wielu lat. Chociaż zapowiadał się bardzo dobrze. Miałem zaplanowane dużo atrakcji i wyjazdów. Jako noworoczne postanowienie zaplanowałem spędzić na wodzie tyle dni ile równych dziesiątek lat żyję na tym świecie. Oprócz żeglowania miałem zaplanowane dwa rejsy statkami pasażerskimi. W porównaniu do poprzednich lat to postanowienie noworoczne na rok moich równych urodzin było bardzo realne. Okazało się, że przekroczyłem go prawie dwukrotnie, ale nie z powodu tych zaplanowanych atrakcji tylko z braku innych możliwości wyjazdowych. Wyjątkowo dużo czasu, spędziłem na mojej „Varsovii” w rejonie Vancouver, żeglując lub tylko śpiąc na łódce 120 dni plus tylko 11 dni w Gwatemali i Belize.

Rok zaczął się jak zwykle noworocznym zimowym rejsem na mojej „Varsovii”:

2020.01 Noworoczny zimowy rejs jachtem Varsovia

Po tym zimnie poleciałem do „ciepełka” w Gwatemali skąd pożeglowałem jachtem do Belize:

2020.02 Pod polską bandera Gwatemala i Belize

Bardzo ciekawą imprezą był zlot żeglarzy polonijnych w Placencji:

2020.02.09 Zlot Żeglarzy polonijnych – Pacencja, Belize

Już w tym czasie zaczęły zbierać się „chmury”, które całkowicie zmieniły moje plany, nie tylko moje, bo chyba całego świata. Zaraz po tym zlocie miałem lecieć do Singapuru i dalej statkiem pasażerskim przez Ocean Indyjski do Dubaju. Niestety zaczęła się panika „koronkowa” i mogłem tylko żeglować na mojej „Varsovii”

2020.04 Covid-19 i żeglowanie w Vancouver

2020.04 Rejs na Wyspę Vancouver w okresie paniki Covid-19 żeglarstwo w BC koniec kwietnia 2020.

Żeby, chociaż trochę oderwać się od tej zwariowanej sytuacji zająłem się większymi pracami konserwacyjnymi mojej łódki:

2020.05 Lekarstwo na Covid-19 konserwacja dna Varsovii i rejs powrotny do mariny.

W lecie wypłynąłem na kilka rejsów w tym dwa dłuższe rodzinne:

2020.07 Letnie żeglarskie wakacje z dala od Covid-19, telefonu i Internetu

2020.08 Wakacje i rejs Varsovią do Princess Louisa Inlet.

Na koniec lata było skromne tradycyjne spotkanie żeglarskie “pożegnanie lata”:

2020.09 Pożegnanie lata i wspomnienie letnich rejsow

Jesień minęła bez większych wydarzeń, bo kolejny rejs statkiem pasażerskim niestety też był odwołany. Zamiast tego pojechałem z rodziną na kilkudniowe wakacje, na „Thanks Giving Day”, bardzo „daleko”, bo aż do Harrison Hot Springs, sto kilkadziesiąt kilometrów od Vancouver. W tej sytuacji dużo czasu spędziłem na mojej „Varsovii” nabijając licznik dni spędzonych na wodzie.

W tym trudnym roku, jedyne co pozostało to wspominanie poprzednich lat: Przeglądy poprzednich lat

Zobacz jak wyglądały moje poprzednie lata w normalnym, jeszcze nie „Nowym Porządku Świata” NWO Przegląd roku: 2019, 2018, 2017, 2016, 2015, 2014

1 Comment

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s